Finansowia.pl

Kryptowaluty – rewolucja w świecie finansów?

Choć istnieją już od wielu lat, to nadal wzbudzają kontrowersje i zainteresowanie mediów. Przez jednych uważane za humbug i chwilową modę, przez innych za przyszłość światowych finansów. Kryptowaluty, bo o nich mowa, już na stałe zagościły nie tylko w rubrykach ekonomicznych portali czy tradycyjnych gazet. To już całkiem realny pieniądz, którym można płacić, kupować go, sprzedawać czy prowadzić regularne operacje finansowe znane z tradycyjnych rynków walutowych.

Kryptowaluty: gwarantowane przez matematykę

Kryptowaluty, czyli waluty kryptograficzne to rodzaj waluty, czy raczej elektronicznego systemu księgowego, przechowującego informacje o stanie posiadania umownych jednostek oraz operacjach dokonywanych pomiędzy posiadaczami. System ten jest oparty na kryptologii – czyli dziale matematyki (oraz informatyki) – badającym kwestie utajniania informacji i zabezpieczania jej przed ingerencją.

Swoje najistotniejsze cechy kryptowaluty zawdzięczają właśnie matematyce, i to matematyka jest ich gwarantem. Cóż, gwarant ten jest wyjątkowo stabilny i niezmienny, w przeciwieństwie do rządów, banków komercyjnych czy banków centralnych operujących tradycyjnymi walutami.

A najważniejszymi cechami walut kryptograficznych jest ich całkowita (a przynajmniej bardzo wysoka) odporność na fałszerstwo, brak podatności na inflację, czy całkowite bezpieczeństwo (oraz poufność) transakcji. Brzmi jak opis waluty idealnej? Prawie. Łyżką dziegciu jest to, że kryptowaluty nie są uznawane przez większość krajów świata za środki płatnicze czy jednostki walutowe (co ma swoje minusy, jak i plusy). Poważnym ryzykiem związanym z kryptowalutami jest też znaczna niestabilność ich cen.

Najbardziej „medialną” kryptowalutą jest Bitcoin, ale nie jest to już jedyny „pieniądz” kryptograficzny. Stale na popularności zyskuje Ethereum czy Ripple, ze względu na otwartość narzędzi kryptograficznych do tworzenia kryptowalut ich lista nie jest zamknięta i stale powstają nowe, ale to Bitcoin i Ethereum osiągnęły najwyższą kapitalizację rynkową i wyznaczyły standardy dla innych tego typu walut.

Realna waluta

Formalnie nie uznawane przez większość państw za jednostki walutowe czy środki płatnicze, kryptowaluty nie tyle funkcjonują w próżni prawnej, co raczej w obszarze przez prawo państwowe nie uregulowanym (co jednak powoli się już zmienia – jako pierwszy obszar kryptowalut zauważył fiskus, usiłując na różne sposoby opodatkować obrót nimi). Brak regulacji prawnych niczym jednak kryptowalutom nie umniejsza, stają się one bowiem realnymi walutami – można nimi płacić, nabywać za nie różne dobra, sprzedawać je czy kupować. Są już zatem de facto realnymi walutami.

Sprzedać, kupić, handlować

Jeśli kryptowaluty są już realnymi walutami, nic nie stoi na przeszkodzie, by równoprawnie zagościły na rynkach finansowych – z możliwością regularnego handlu nimi. Stąd też naturalnym etapem rozwoju kryptowalut są platformy handlu nimi – analogiczne jak w przypadku walut tradycyjnych. Jeśli mamy bowiem walutę o cechach waluty realnej, to możemy nią handlować, wymieniać na inne waluty czy operować nawet kontraktami analogicznymi do rynku forex.

Ojczyzna wizjonerów

Z Republiki Południowej Afryki pochodzi znany na całym świecie biznesmen-celebryta Elon Musk. O jego drodze biznesowej można mieć różne opinie, nie sposób jednak omówić mu bycia wizjonerem. Czyżby jednak klimat tego afrykańskiego kraju sprzyjał wizjonerom finansów i biznesu? Kolejnym z nich może być Marcus Swanepoel, współzałożyciel i prezes Luno, platformy oferującej globalne waluty cyfrowe (Bitcoin, Ethereum).

Luno założone zostało w roku 2013. Pozwala kupić, sprzedać, jak również przechowywać waluty cyfrowe takie jak Bitcoin i Ethereum. Platforma ta jest dostępna w ponad 40 krajach (również w Polsce), z biurami w Londynie, gdzie znajduje się siedziba główna spółki, oraz Singapurze, Kuala Lumpur, Jakarcie, Kapsztadzie.

– Coraz więcej ludzi kupuje waluty cyfrowe. Nie są to tylko i wyłącznie profesjonalni “trejderzy”, ale zwyczajni obywatele. Piękno tej branży tkwi w decentralizacji, braku granic.  Wchodzimy na nowe rynki krok po kroku, ponieważ kluczowe znaczenie ma dopasowanie naszych usług do lokalnych regulacji i dostarczenie odpowiedniego zlokalizowanego produktu jakiego oczekują Klienci na danym rynku. Z punktu widzenia samej infrastruktury jesteśmy przygotowani do obsłużenia miliarda Klientów na całym świecie! – tłumaczy Marcus Swanepoel. – W Europie kierujemy nasze usługi głównie do entuzjastów kryptowalut. Mam tutaj na myśli zarówno osoby, które kto pierwszy raz kupują waluty cyfrowe, osoby, które wysyłają, przyjmują płatności w walucie, traktują je jako inwestycje czy też “grają na cenę” – wyjaśnia Swanepoel.

Z platformą Luno zakup krytowalut jest równie prosty, co kupno euro czy dolarów w kantorach lub tradycyjnych bankach.

– Stworzyliśmy przyjazny interfejs, dzięki któremu kupowanie oraz sprzedawanie jest na tyle proste, że każdy może kupić Bitcoin i Ethereum w kilka sekund, za pomocą zaledwie kilku kliknięć. Mamy w ofercie również giełdy wymiany, a także otwartą platformę dla eCommerce opartą o integrację poprzez API i pozwalającą na przyjmowanie płatności np. w eSklepach,  jednak na teraz, naszym głównym produktem na rynek Unii Europejskiej jest portfel – wyjaśnia szef Luno.

Lumo (wcześniej znana jako BitX) jest powszechnie uważana za jedną z najbardziej zaufanych platform walut cyfrowych. Obsługuje ponad 1,6 miliona Klientów na całym świecie, a obrót na platformie przekroczył 2 miliardy dolarów. Warto dodać, że założyciele platformy zaczynali swoją przygodę z krypotowalutami od budowania systemów opartych na technologii Blockchain dla banków. Dzięki temu doświadczeniu, procedury bezpieczeństwa, jak i sam system, zbudowany został z uwzględnieniem światowych, bankowych standardów bezpieczeństwa. Więcej informacji o systemach zabezpieczeń Luno można znaleźć na stronie dotyczącej tego zagadnienia.

Również opinie Klientów potwierdzają wysoka jakość oferowanej usługi.  Przykładowo aplikacja Android, oceniona została na 4.2, gdzie blisko 8 000 osób przyznało aplikacji najwyższą możliwą ocenę czyli 5 gwiazdek (!) . Pozostaje nam zatem obserwować, czy na polskim rynku, Klienci będą równie zadowoleni z Luno, jak w pozostałych krajach, gdzie system jest dostępny.


Źródło: Artykuł z eGospodarka.pl

Zostaw komentarz