Finansowia.pl

Najnowsze dane o sprzedaży kredytów w Polsce

W czerwcu 2018 r., w porównaniu do analogicznego okresu 2017 r. w ujęciu liczbowym instytucje finansowe udzieliły więcej kredytów konsumpcyjnych, mieszkaniowych oraz przyznały więcej kart kredytowych.

Najwyższy wzrost w ujęciu liczbowym w stosunku do czerwca 2017 r. dotyczył kredytów konsumpcyjnych (+8,7%) oraz kredytów mieszkaniowych (+6,1%). Z kolei w ujęciu wartościowym, w czerwcu 2018 r., w porównaniu do analogicznego okresu 2017 r., instytucje finansowe udzieliły więcej kredytów mieszkaniowych (+15,7%) i konsumpcyjnych (+8,0%), przyznano więcej limitów kartowych (+2,6%). Ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały limity kartowe – odpowiednio (-3,4%) oraz (-5,8%). Czerwiec 2018 r. w porównaniu do maja 2018 r. przyniósł wzrosty zarówno wolumenu, jak i kwoty udzielanych kredytów we wszystkich czterech grupach produktowych.

W pierwszym półroczu 2018 r. w porównaniu do pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. banki i SKOK-i udzieliły więcej kredytów mieszkaniowych (+7,8%) i konsumpcyjnych (+5,6%) oraz przyznały więcej limitów kredytowych (+5,8%).

W ujęciu wartościowym najwyższy wzrost wartości udzielonych kredytów odnotowały kredyty mieszkaniowe (+16,7%) oraz kredyty konsumpcyjne (+7,8%). W przypadku limitów kredytowych ich liczba zwiększyła się o (+5,8%) zaś wartość zwiększyła się o (+5,3%). Negatywna tendencja zarówno w wolumenie, jak i w kwocie dotyczyła kart kredytowych, które spadły odpowiednio o (-4,9%) oraz (-5,5%).

Kredyty konsumpcyjne (kredyty gotówkowe i ratalne)

W czerwcu 2018 r. banki SKOK-i udzieliły łącznie 642,2 tys. kredytów konsumpcyjnych na łączną kwotę 7,41 mld zł. Stanowi to wzrost o 8,7% w ujęciu liczbowym i o 8,0% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do czerwca 2017 r. W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i udzieliły w pierwszym półroczu 2018 r. o 5,6% więcej kredytów konsumpcyjnych na kwotę o 7,8% wyższą niż w tym samym okresie 2017 r.

– W sześciu pierwszych miesiącach 2018 r. dodatnie dynamiki liczby udzielonych kredytów konsumpcyjnych dotyczyły kredytów we wszystkich przedziałach kwotowych. Najniższą dynamikę miały kredyty w przedziale 7 do 20 tys. zł, które odnotowały dynamikę na poziomie (+0,5%). Drugą pod względem wartości dodatnią dynamikę (+7,9%) odnotowały kredyty niskokwotowe (w przedziale do 1 tys. zł.), a najwyższa dodatnia dynamika wzrostu dotyczyła kredytów wysokokwotowych powyżej 20 tys. zł (+11,3%). Rosną więc głównie kredyty z najniższego i z najwyższego przedziału kwotowego – mówi prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk Biura Informacji Kredytowej.

Również w ujęciu wartościowym, w każdym z sześciu przedziałów kwotowych w pierwszym półroczu 2018 r. w porównaniu do pierwszego półrocza 2017 r. odnotowano wzrosty – najwyższy wśród kredytów > 20 tys. zł (+10,5%) oraz na kwoty z przedziału do 1 tys. zł – (+7,7%).

– Widzimy ponowny wzrost zainteresowania finansowaniem niskokwotowym, dotychczas zdominowanym przez firmy pożyczkowe. Podobną sytuację odnotowaliśmy już w poprzednich miesiącach – komentuje prof. Rogowski i dodaje, że po sześciu pierwszych miesiącach 2018 r. wartość sprzedaży kredytów konsumpcyjnych wyniosła 41,8 mld zł. Wydaje się, więc że wartość udzielonych kredytów konsumpcyjnych w całym 2018 r. może przekroczyć 83 mld zł, pod warunkiem jednak, że nie wystąpią negatywne zdarzenia zarówno o charakterze globalnym, jak i lokalnym, które zmniejszyłyby apetyt banków na ryzyko, a gospodarstwa domowe zniechęciły do zaciągania kredytów konsumpcyjnych.

– Warto również zwrócić uwagę, że 68% wartości udzielonych w okresie styczeń – czerwiec 2018 r. kredytów konsumpcyjnych stanowią kredyty powyżej 20 tys. zł. Możliwość udzielania wysokokwotowych kredytów konsumpcyjnych wynika z zaistnienia trzech okoliczności, niskich stóp procentowych, rosnących dochodów gospodarstw domowych oraz wydłużania przez banki okresu kredytowania kredytów gotówkowych – stwierdza Główny Analityk Biura Informacji Kredytowej.

– Co ważne, sprzedaży kredytów konsumpcyjnych nadal nie towarzyszy praktycznie wzrost ryzyka kredytowego, pomimo zaciągania kredytów na coraz wyższe kwoty. Jakość portfela kredytowego od kilku lat utrzymuje się na bezpiecznym, stosunkowo niskim poziomie szkodowości, co potwierdza miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów konsumpcyjnych. Jego bieżący odczyt to 6%. W okresie 12 miesięcy wartość Indeksu Jakości dla portfela konsumpcyjnego pogorszyła się (wzrosła) jedynie o +0,03 – dodaje.

Kredyty mieszkaniowe

W czerwcu 2018 r. banki udzieliły łącznie 19,5 tys. kredytów mieszkaniowych na łączną wartość 4,93 mld zł. Stanowi to wzrost o 6,1% w ujęciu liczbowym i wzrost o 15,7% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do czerwca 2017 r. W pierwszych sześciu miesiącach 2018 r. banki udzieliły łącznie 117 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę 27,9 mld zł. Oznacza to, że w porównaniu z analogicznym okresem 2017 r., banki udzieliły o 7,8% więcej kredytów mieszkaniowych i na kwotę o 16,7% wyższą.

– Czerwiec 2018 r. jest już kolejnym bardzo dobrym miesiącem dla kredytów mieszkaniowych zarówno pod względem liczby, jak i wartości udzielanych kredytów. Na rynku kredytów mieszkaniowych nadal panuje więc dobra koniunktura, która przy jej kontynuacji w drugim półroczu powinna pozwolić na osiągnięcie w skali roku sprzedaży na poziomie 56 mld zł. Wartość sprzedaży kredytów mieszkaniowych będzie napędzana wzrostem cen mieszkań. Obecnie średnia cena mieszkania w Warszawie to 9,2 tys. zł za m2, czyli na poziomie 2008 r. – mówi prof. Rogowski z BIK.

– Dwucyfrowa dynamika wzrostu kredytów mieszkaniowych w ujęciu wartościowym, po części wynika ze struktury udzielanych kredytów mieszkaniowych. Prawie 60% wartości udzielonych w okresie styczeń – czerwiec 2018 r. kredytów mieszkaniowych przypada na kredyty powyżej 250 tys. zł (26,0% z przedziału 250 – 350 tys. zł i 33,4% powyżej 350 tys. zł). Ponadto dynamika udzielanych kredytów mieszkaniowych w poszczególnych przedziałach kwotowych jest zróżnicowana, w dwóch przedziałach kwotowych do 100 tys. zł oraz 100 – 150 tys. dynamika pierwszego półrocza 2018 w relacji do pierwszego półrocza 2017 w ujęciu liczbowym jest ujemna odpowiednio (-15,7%) oraz (-4,7%). Najwyższa zaś w przedziale kredytów> 350 tys. aż 33,2%, w porównaniu do sześciu pierwszych miesięcy 2017 r. Na wartość sprzedaży wpływają więc głównie kredyty wysokokwotowe, co jest niewątpliwie konsekwencją wzrostu ceny mieszkań.

– W tym optymistycznym obrazie jest jednak pewna rysa. Niekorzystny wpływ na wolumen udzielanych kredytów mieszkaniowych może mieć spadek podaży mieszkań, któremu towarzyszy również spadek popytu, który jest jednak niższy. Trend ten powinien jeszcze umocnić się w drugiej połowie roku, powodując dalszy wzrost cen mieszkań. W konsekwencji, mniej osób będzie wnioskowało o kredyt mieszkaniowy w wyniku zmniejszenia liczby transakcji na rynku nieruchomości – spadnie liczba udzielanych kredytów mieszkaniowych, wzrośnie jednak ich wartość, tym bardziej że w ślad za wzrostem cen na rynku pierwotnym, wzrosną ceny na rynku wtórnym – część osób, które z uwagi na ograniczenie podaży na rynku pierwotnym, będzie poszukiwać mieszkań na rynku wtórnym, zwiększając popyt na te mieszkania – wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski z BIK.

Potwierdzają się obserwacje BIK dotyczące dobrej jakości spłat zaciągniętych zobowiązań – miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w czerwcu 2018 r. wyniósł jedynie 0,79%, co oznacza niskie ryzyko kredytowe związanego z tymi kredytami.

Karty kredytowe

W czerwcu 2018 r. banki wydały 93,4 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 505 mln zł. Stanowi to wzrost o 7,0% w ujęciu liczbowym i wzrost o 2,6% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do czerwca 2017 r. Podobne zjawisko mieliśmy już w styczniu br. Jednak analizując całą pierwszą połowę roku mamy do czynienia z trendem negatywnym. W porównaniu do okresu styczeń – czerwiec 2017 r. w pierwszej połowie bieżącego roku banki wydały o 4,9% mniej kart i przyznały o 5,5% niższą wartość limitów kartowych.

– Odmiennie niż w poprzednich miesiącach, w czerwcu br. odnotowaliśmy odwrót od negatywnej tendencji, z którą mieliśmy do czynienia już od dłuższego czasu w przypadku kart kredytowych. Należy jednak pamiętać, że pozytywne efekty sprzedażowe odnotowane w styczniu 2018 r. były tylko jednorazowym zdarzeniem, a nie trwałym odwróceniem trendu.

– W kolejnych miesiącach 2018 r. znowu powróciły spadki. Trudno wyrokować, jak będzie w kolejnych miesiącach. Czy czerwiec podobnie jak styczeń będzie tylko jednorazowym zdarzeniem, czy też zapowiedzią poprawy sytuacji na rynku kart kredytowych. Tym bardziej, że za pozytywne wyniki czerwca odpowiada wysoka sprzedaż jednego banku. Najwyższą ujemną dynamikę liczby przyznawanych limitów kart kredytowych styczeń – czerwiec 2018 r. vs styczeń – czerwiec 2017 r., aż minus 35,4%, odnotowaliśmy w przypadku kart o limicie od 2 do 3,5 tys. zł. Dodatnia dynamika wydawanych kart dotyczyła kart z limitami w przedziale do 1 tys. zł (9,2%), 1 – 2 tys. zł (9,3%) oraz 4,5 do 10 tys. zł (+14,3%) – mówi prof. Waldemar Rogowski z BIK.

Limity kredytowe w kontach osobistych

W czerwcu 2018 r. przyznano łącznie 55,3 tys. limitów kredytowych w kontach osobistych na łączną kwotę 237 mln zł. Stanowi to spadek o 3,4% w ujęciu liczbowym i spadek o 5,8% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do czerwca 2017 r. W całym pierwszym półroczu 2018 r. banki łącznie przyznały 324,6 tys. limitów na łączną kwotę 1,45 mld zł. W porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku oznacza to wzrost o 5,8% w ujęciu wolumenowym oraz 5,3% w ujęciu wartościowym.

– W czerwcu 2018 r. zaobserwowaliśmy nieodnotowaną jeszcze w tym roku ujemną dynamikę liczby przyznanych limitów kredytowych w kontach osobistych (-3,4%) w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku. W ujęciu wartościowym spadek wartości przyznawanych limitów kredytowych miał miejsce również w zeszłym miesiącu. W czerwcu br. w porównaniu do czerwca 2017 r., spadek wartości przyznanych limitów wyniósł 5,8%. Niemniej, w pierwszej połowie 2018 r., w porównaniu do analogicznego okresu 2017 r. przyznano więcej limitów kredytowych i na wyższe kwoty – odpowiednio: +5,8% i + 5,3%. Analizując przyznawane limity w określonych przedziałach kwotowych widzimy, że w okresie styczeń – czerwiec 2018 r. 63,4% wartości przyznanych limitów w kontach osobistych koncentrują się w przedziale > 7 tys. zł. Limity te mają 19% udział w ogólnej liczbie przyznanych limitów kredytowych. 20% dodatnia dynamika wzrostu przyznawanych limitów kredytowych dotyczyła jednego z najniższych przedziałów kwotowych tj. 500 – 1 tys. zł. Ponadto ponad 15% dodatnia dynamika wystąpiła również w przypadku limitów w najwyższym przedziale kwotowym > 7 tys. zł. Tak więc, jak w przypadku kredytów konsumpcyjnych, sprzedaż limitów kredytowych rośnie w dwóch skrajnych przedziałach (niskokwotowym i wysokokwotowym) – podsumowuje prof. Waldemar Rogowski z BIK.

Zostaw komentarz