Młodzi ludzie, którzy dopiero zakończyli edukację, zazwyczaj bardzo sumiennie podchodzą do poszukiwania pierwszej poważnej pracy – korzystają z profesjonalnych porad i stosują się do wskazówek ekspertów. Jednak zalecenia sprawdzające się w przypadku specjalistów z konkretnym doświadczeniem i określonymi umiejętnościami, niekoniecznie będą skuteczne dla absolwentów. Czym powinni się kierować kandydaci, którzy dopiero rozpoczynają budowanie swojej kariery?
Wraz z rozpoczęciem kolejnego roku akademickiego wielu młodych absolwentów uświadamia sobie, że czasy studenckie minęły i nadszedł czas na znalezienie pierwszej poważnej pracy. Oczywiście stopień przygotowania do rozpoczęcia kariery różni się – niektórzy zbierali pierwsze doświadczenia zawodowe jeszcze w trakcie nauki, odbywali wakacyjne staże i praktyki oraz ukończyli kierunek ściśle powiązany z aktualnymi potrzebami pracodawców. Inni są w nieco gorszej sytuacji, szczególnie gdy dyplom w danej dziedzinie – bez względu na to, jak bardzo współgra z osobistymi zainteresowaniami studenta – daje niewielkie szanse na szybkie znalezienie dobrej pracy.
Mimo że gotowość do podjęcia zatrudnienia i samodzielność zawodowa oczywiście mają znaczny wpływ na powodzenie w poszukiwaniu wymarzonej pracy, to jednak wszyscy absolwenci napotykają na rynku pracy podobne trudności. Ekspert Hays radzi, czego powinni unikać kandydaci, którzy dopiero zakończyli edukację i wkraczają na rynek pracy. Jak znaleźć pracę, dzięki której kariera absolwenta nabierze rozpędu?
Wielu absolwentów rozpoczyna swoje działania zawodowe od znacznego ograniczenia obszaru poszukiwań pracy. W praktyce najczęściej oznacza to branie pod uwagę ofert wyłącznie bezpośrednio związanych z posiadanym wykształceniem lub wcześniejszym doświadczeniem. Jak uważa Grzegorz Opala, Business Manager w Hays Response, jest to częściowo uzasadniona praktyka. – Młodzi kandydaci często kierują się w swoich decyzjach przekonaniem, że wyłącznie stanowiska bezpośrednio powiązane ze studiowaną dziedziną lub już posiadanymi umiejętnościami i kwalifikacjami może im dać szansę na osiągnięcie zawodowego sukcesu. Jednak nie warto ograniczać swoich horyzontów posiadanym wykształceniem. Dobrą praktyką jest rozważenie stanowisk oraz obszarów specjalizacyjnych w mniejszym stopniu powiązanych z ukończonym kierunkiem studiów, jednak dających szansę na wykorzystanie posiadanych kompetencji oraz wiedzy – radzi Grzegorz Opala.
Przy poszukiwaniu ofert pracy warto mieć na uwadze, że niemal każdy człowiek posiada jeszcze nieodkryte talenty, które czynią go odpowiednim kandydatem na stanowiska, których wcześniej nawet nie rozważał. Kto więc, jeśli nie osoba dopiero wkraczająca na rynek pracy, może sobie pozwolić na poszukiwanie idealnego kierunku rozwoju? Przed określeniem zakresu działań warto dokonać analizy swoich mocnych oraz słabszych stron oraz zamieścić największe zalety w CV. Pozostaje już tylko skoncentrowanie swoich zawodowych poszukiwań nie tyle na rodzaju stanowisk, lecz na kompetencjach określonych w ogłoszeniu jako niezbędne.
Praca tymczasowa, freelancerska i kontraktowa zyskuje na popularności w skali globalnej. Jest to przede wszystkim rezultatem rosnącej świadomości korzyści, jakie przynosi praca w oparciu o te formy współpracy. Jedną z największych zalet braku stałego zatrudnienia jest możliwość zdobycia różnorodnego doświadczenia w krótkim czasie.
Tymczasowość pracy sprawia, że osoby podejmujące zatrudnienie na takich warunkach mają przed sobą wyzwanie wykonania jasno określonych zadań w konkretnym terminie. – Tym sposobem pracownicy zyskują możliwość dodania do CV wielu pozytywnie zakończonych projektów, a dzięki zmiennemu charakterowi powierzonych zadań mogą stale rozwijać swoje kompetencje. Praca tymczasowa czy kontraktowa to także idealna okazja do sprawdzenia w rzeczywistości swoich wyobrażeń o pracy w danym zawodzie lub po prostu odkrycia najodpowiedniejszego dla siebie kierunku rozwoju – dodaje Grzegorz Opala.
Poszukiwanie pierwszej pracy to w dużej mierze wyszukiwanie ofert i aplikowanie na te najbardziej atrakcyjne oraz dopasowane do posiadanych kwalifikacji. Warto jednak zwiększyć swoje szanse na szybkie znalezienie wymarzonej posady, nie ograniczając się wyłącznie do przygotowania CV i przeglądania ofert zamieszczonych na portalach pracy. Zdaniem Grzegorza Opali, dobrym pomysłem jest stałe podwyższanie swoich kwalifikacji. – W dokumentach aplikacyjnych nadesłanych przez młodych absolwentów często brakuje profesjonalnego doświadczenia oraz konkretnych, mierzalnych umiejętności. Jest to oczywiście naturalne w sytuacji, gdy kilka poprzednich lat kandydat spędził na studiach dziennych. Warto jednak pozytywnie odznaczyć się na tle konkurencji i podjąć działania rozwojowe – dodaje ekspert Hays. Pracodawcy i rekruterzy zwracają uwagę na takie aktywności jak staże i praktyki, wolontariat czy udział w szkoleniach lub kursach.
Warto również poszerzyć sieć kontaktów zawodowych, zaczynając od założenia lub dopracowania profili w mediach społecznościowych o profesjonalnym charakterze. Następnym krokiem powinno być podjęcie działań, które zwrócą uwagę potencjalnych pracodawców i zawodowych rekruterów – zaangażowanie w branżowe dyskusje, aktywność na forach poświęconych danemu obszarowi specjalizacyjnemu oraz udostępnianie najnowszych wiadomości ze świata biznesu. Bardzo ważne jest także dokładne przygotowanie do rozmów rekrutacyjnych oraz uczestnictwo w sesjach networkingowych i targach pracy.
Poszukiwanie pierwszej pracy jest trudnym okresem, szczególnie jeśli kandydat nie miał stałego zatrudnienia w trakcie studiów. W tym czasie szczególnie istotne jest pielęgnowanie swojej motywacji i optymizmu. Koncentracja na celu, jakim jest znalezienie dobrej pracy, jest oczywiście niezwykle istotna, nie zapominajmy jednak o przyjemnościach i relaksie. Stres towarzyszący poszukiwaniom zawodowym trzeba jakoś rozładować, ponieważ w przeciwnym razie bardzo szybko ucierpi na tym motywacja.
Wiele aktywnych zawodowo osób chciałoby móc pochwalić się w CV pracą dla największych na świecie korporacji. Jest to jeszcze bardziej istotne dla młodych absolwentów, którzy częściej marzą o pracy dla najbardziej rozpoznawalnych, globalnych marek, poznanych na największych targach pracy oraz programach ambasadorskich prowadzonych na uczelniach.
Duże korporacje faktycznie bardzo często oferują młodym absolwentom ciekawe perspektywy rozwoju, jednak w poszukiwaniu pierwszej pracy nie powinno się ignorować mniej rozpoznawalnych firm, które mają swoje mocne strony. – Mniejsze organizacje posiadają mniej rozbudowaną strukturę, a przez to zazwyczaj są też mniej biurokratyczne. Przekłada się to na większą autonomię pracowników oraz realne szanse na szybki rozwój i awans. Niezaprzeczalnym atutem pracy w takich organizacjach jest także bliska współpraca z kadrą zarządzającą, co umożliwia nawiązanie wartościowych relacji biznesowych, które w przyszłości mogą zaowocować atrakcyjnymi propozycjami zawodowymi – komentuje ekspert Hays Response.
Bez względu na objętą strategię, należy przede wszystkim otworzyć się na różne możliwości i profile stanowisk oraz poznać swoje mocne strony, które mogą docenić także pracodawcy. Proces poszukiwania pracy powinien być wypełniony motywacją i radosną ekscytacją, dlatego warto robić sobie przerwy, które pozwolą odetchnąć i choć na chwilę odciąć się od stresu związanego z procesami rekrutacyjnymi. Podążając za poradami ekspertów z pewnością uda się znaleźć ciekawą pracę i rozpocząć budowanie kariery zawodowej.